ja mam 22 lata i kur*a to dla mnie jeden z gorszych dni w tym roku, tak mi smutno... rodziny S. obejrzałam 4 sezony resztę odłożyłam na później żeby jak najdłużej się cieszyć serialem ale teraz nie wiem czy obejrzę resztę, z myślą że odtwórca roli już nie żyje serial nie będzie już tak doskonały.

Rodzina Soprano zawsze będzie doskonała :)

Tony Soprano to jedna z najlepiej zagranych postaci w historii, śmierć Gandolfiniego to ogromna strata :(
I to tak nagle, czegoś takiego się nie spodziewałem...

jak dziś kumpel napisał mi sms'a, że James nie żyje, myślałem, że to głupi żart. Zaraz dostałem sms'a od drugiego znajomego. Podobna treść. Wszedłem na filmweb i widzę, że to prawda...

Nie skłamię jeśli powiem, że pojawiły się mi łzy w oczach i zabrzmiał w głowie utwór don't stop believing.

Stał się legendą już za życia dzięki swej roli w serii Sopranos.

James dziś wypije Twoje zdrowie. Spoczywaj w pokoju. Najsmutniejszy dzień w roku.

Ja się dowiedziałam oglądając na Polsacie "Wydarzenia".

Ja też. Szkoda go, dobry z niego aktor był, mógł jeszcze pożyć...

[*]

Tak, w sumie młody chłop jeszcze jakby na to nie patrzeć.

Że zacytuje aż Kmicica - "Głupiś! Zdrowie nieboszczyka pijesz?!"

Szkoda Jamesa, mógł jeszcze pożyć.