PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10046254}
6,0 3 244
oceny
6,0 10 1 3244
5,4 12
ocen krytyków
Abigail
powrót do forum filmu Abigail

Krukcenzja

ocenił(a) film na 7

Wampirzyca-balerina i wystrzałowy horror pełen humoru? Czemu nie – już wiele pokręconych wizji można było uświadczyć na kinowych ekranach. Reżyserzy, którzy zachwycili sporą publikę produkcją „Zabawa w chowanego” powrócili w tym roku za sprawą „Abigail”. Jak sprawdza się ta ekranowa masakra z doborową obsadą?

Wyborowi przestępcy do zadań specjalnych otrzymują misję porwania córki milionera. Mała baletnica prędko zostaje zawinięta do furgonetki i przetransportowana ku położonej na odludziu willi, w której mają jej upilnować. Dwadzieścia cztery godziny gwarantem otrzymania kilku milionów na głowę… Brzmi jak najlepsze możliwe zlecenie dla osób z półświatka. W końcu cóż może im zrobić filigranowa dwunastolatka? Problem w tym, że uprowadzona baletnica wcale nie ma dwunastu lat. Nie jest nawet człowiekiem. Wampirzy instynkt dziewczynki żąda krwi… a jak wiele dzieci wprost uwielbia bawić się jedzeniem.

Choć seans uznaję za dość udany – mam odrobinę mieszane uczucia odnośnie samej fabuły. Tempo jest raczej nierówne i długo zajmuje nim akcja się rozkręci, idąc odważnie w horrorową jatkę. Początek oferuje sporą dawkę humoru, miejscami dość prymitywnego (choć nawet ja parsknęłam przy scenie z markerem), głównie jednak nieprzewidywalnego. Im dalej, tym więcej żartów sytuacyjnych, które skutecznie rozładowują atmosferę… przez co nie da się tu uświadczyć zbyt wiele strachu. Tytułowa balerina jest niepodrabialna, kolejne przeprowadzane przez nią ataki bywają naprawdę brutalne, a przy tym wprost genialne. Pozostali bohaterowie nie należą może do najmądrzejszych – szczęśliwie jednak nie są również najgłupszymi spośród horrorowych bohaterów filmów o wampirach. Zaznaczyć warto, że krew naprawdę się tu leje hektolitrami, co może być dla niektórych niekomfortowe. Mimo licznych zalet produkcja ta ma też kilka problemów fabularnych. Im bliżej do końca, tym więcej rozwiązań wydawało mi się oklepanymi i oczywistymi. Nie ma tu naprawdę nieprzewidywalnych plot twistów, nie ma zaskoczeń, przez co ostatni akt wydaje się po prostu nużący. Nie przypadło mi do gustu również samo zakończenie – jakieś to wszystko zbyt ugłaskane…

Technicznie ta produkcja się po prostu broni. Zdjęcia są świetne, scenografia wymiata, tworząc oryginalny klimat starej rezydencji. Muzyka zachwyca – praktycznie nie ma tu złych kawałków. Przemiany baletnicy, jej strój, charakteryzacja: przerażające dziecko, które prezentuje się na ekranie po prostu genialnie. Efekty specjalne wypadają naprawdę nieźle, choć niektóre rozwiązania po prostu mnie nie kupiły (krwawe wybuchy to jednak trochę przesada…). Tym, co jednak zadziwia, jest intrygująca obsada. Sporo nazwisk, które można kojarzyć z naprawdę dobrych produkcji, wśród nich: Giancarlo Esposito („Breaking Bad”, „Zadzwoń do Saula”, „The Mandalorian”), Kathryn Newton (ostatnio miałam okazję zobaczyć ją w „Lisa Frankenstein”), Dan Stevens (fenomenalny „Gość” z 2014 roku). Wszyscy tworzą ciekawą mieszankę osobowości – każdy na ekranie się wyróżnia, nie ma tu dwóch podobnie zagranych postaci, co nie zawsze jest łatwo osiągnąć. Spomiędzy doświadczonych aktorów bez wątpienia wyróżnia się czternastoletnia Alisha Weir wcielająca się w główną rolę. Kto wie, jaka kariera może ją jeszcze czekać – z pewnością ma zadatki na fascynującą aktorkę.

„Abigail” to dobry horror, choć powstrzymywałabym się przed nadmiernymi zachwytami. Z pewnością warto obejrzeć – zdecydowanie wyróżnia się na tle innych produkcji o wampirach, nie jest to jednak coś szczególnie wybitnego. Ode mnie 7/10: polecam wszystkim fanom krwiopijców i nie tylko, mimo tego lepiej nie mieć przesadzonych oczekiwań.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones